Ciekawe przypadki rusznikarni

W związku z ogromem prac na rusznikarni chcieliśmy się z Państwem podzielić ciekawszymi rzeczami jakie czarują nasi rusznikarze

1.  W ogromnym skrócie uszkodzony trzpień łączący szczęki kurka trzymającego skałkę (kawałek krzemienia) z zabytkowego pistoletu francuskiego*. Wbrew pozorom odtworzenie takiego elementu nie jest takie proste, ciążyła na nas spora odpowiedzialność, ale dzięki wiedzy/doświadczeniu/ umiejętnościom rusznikarza podołaliśmy wyzwaniu. Sporo pracy ale było warto. Piękny, zadbany egzemplarz. Dodatkowo w gratisie pistolet otrzymał drugą śrubę (wykonaną ze współczesnych materiałów na wzór oryginału) ta broń była tego warta:)

* – Pistolet na warsztacie:

Pochodzący z początku XIX wieku francuski pistolet AN XIII (tj. wprowadzony w roku trzynastym kalendarza rewolucyjnego). Pomiędzy rokiem 1806 a 1819 wyprodukowano około 150 000 par tej broni (300 000 egzemplarzy). Pistolet gładkolufowy, skałkowy, z łożem z orzecha, posiadający pobojczyk umieszczony w kanale pod lufą. Lufa stalowa, gładka, niegwintowana z krótkim warkoczem. lekko zwężająca się ku wylotowi. Ten model był na wyposażeniu formacji jazdy
napoleońskiej, ale także oddziałów polskich, strzelców konnych, huzarów, szwoleżerów, lansjerów i innych. Krótka broń palna mimo, że powstała już w XVI wieku, bardzo długo stanowiła uzbrojenie jedynie kawalerzystów. Wożona była w olstrach – futerałach – zamocowanych do siodła. Ze względu na konieczność ładowania po każdym strzale, z reguły używano pistolety parami. Przez wzgląd iż jest to oryginalny pistolet z epoki – każdy element posiadał puncę odbiorczą.

Dane techniczne pistoletu:
Kaliber kuli: 16,54 mm
Długość: 35 cm
Waga: 1,26 kg
Szybkostrzelność: 2-3 strzały /min.

Inne.

3. Powłoka Cerakote.